Od kilku tygodni w Polsce obowiązuje podatek bankowy, który do niedawna był tylko hasłem wyborczym. Podatek bankowy docelowo ma przynieść dodatkowe wpływy do budżetu Państwa, które poreperują stan finansów publicznych. Podczas publicznej debaty na temat wprowadzenia podatku pojawiały się różne głosy. Z jednej strony, że ceny kredytów i usług bankowych wzrosną, a z drugiej, że trudniej będzie po pożyczkę. Znając podejście banków, to może dojść do nieznacznej podwyżki opłat za konta bankowy czy obniżeniem oprocentowania lokat. Podatek bankowy oznacza, że bank będzie musiał poszukać dodatkowych pieniędzy, aby pokryć, to co zostanie zapłacone w formie podatku do budżetu Państwa. Z jednej strony, jeśli bank pobiera opłaty za dosłownie wszystko, to dlaczego Państwo nie może robić tego samego? Za wypłatę gotówki w innym bankomacie należy zapłacić prowizję. Konta bankowe są za darmo, ale nalicza się już opłatę za wydanie i korzystanie z karty kredytowej i banku nie obchodzi, że ktoś się na to nie zgadza. Opłata jest obowiązkowa, jeśli chce się z czegoś skorzystać. Zyski banków w Polsce sięgają miliardów złotych i tak naprawdę nieopodatkowanie takich pieniędzy było budowaniem gospodarki na dwóch różnych płaszczyznach. Mały przedsiębiorca musi płacić wszystkie składki i podatki, a duży miał specjalnej względy i mógł spokojnie budować swoją potęgę. Na wprowadzeniu równych zasad gospodarczych, czyli opodatkowania banków zyska cała branża finansowa w Polsce. Banki, które nie płaciły takich podatków, jak inne podmioty mogły zaoferować tańszą i korzystniejszą ofertę. Tak samo jest z marketami, które nie płacą takich podatków jak małe sklepy i dzięki temu mogą oferować tańszy towar. Na opodatkowaniu banków nie stracą klienci, ponieważ to w interesie banków jest zatrzymać klienta, o którego i tak jest ciężko. Wiele skoków czy mniejszych banków tylko czeka na przejęcie części klientów wielkich banków. System bankowy w Polsce ma mocne korzenie i podatek bankowy, nie naruszy ich podstaw. Podnoszenie cen za podstawowe usługi będzie tylko z korzyścią dla konkurencji, która dużo na tym skorzysta. Duża konkurencja na rynku oznacza niższe ceny usług mimo różnych podatków czy kosztów. Gdyby cena usługi zależało od podatków, to mało kto decydowałby się na prowadzenie działalności gospodarczej. Tego typu opłaty są kosztem, który wkalkulowuje się w cenę usługi. Im większe koszty, tym wyższa cena usług oferowanych klientom. Podatek bankowy to coś normalnego co obowiązuje w wielu cywilizowanych krajach świata. Naturalne jest, że najlepiej zarabiający sektor na świecie musi płacić podatki tak jak pozostałe branże. To czy ktoś straci, czy zyska na podatku bankowym, zależy od strategii banków. W biznesie to małe banki starają się gonić duże. Wielkie banki natomiast chcą uciec małym i stworzyć dystans nie do przeskoczenia. Podatek bankowy skutecznie zmniejszy ten dystans i sprawi, że konkurencja w sektorze bankowym stanie się realna i każdy będzie miał szanse na nim powalczyć o klienta. Dzięki wpływom z takiego podatku poprawi się stan finansów Państwa, co na dłuższą metę zapewnia stabilność finansów Państwa. Wprowadzenie takiego podatku nie sprawi, że banki zaczną opuszczać Polskę, a doprowadzi do zmniejszenia zysków na rzecz Państwa i obywateli.